20 bramek i 6 punktów!
Macie wątpliwości, czy warto pojawiać się na meczach naszych zespołów seniorskich? Jeśli tak, macie czego żałować! W miniony weekend zagraliśmy dwa mecze, w których padło aż 20 bramek! Zgarnęliśmy również sześć punktów, dzięki zwycięstwom z Unią Czermno i Spartą Nowe Miszewo!
Klasa Okręgowa
Mecz Stoczniowca z Unią, czyli starcie lidera z czerwoną latarnią, na papierze i z perspektywy tabeli wydawał się łatwą przeprawą. Wszyscy, którzy interesują się sportem, wiedzą, że w piłce nożnej nic nie przychodzi za darmo. Ostrzegaliśmy o tym w naszej zapowiedzi tego spotkania i mieliśmy rację. Gospodarze tej rywalizacji postawili nam ciężkie warunki, ale ostatecznie wygraliśmy 6:4, stawiając kolejny ważny krok w kierunku awansu do V ligi!
Nic jednak nie zwiastowało tak dramatycznego scenariusza, ponieważ już w 2. minucie objęliśmy prowadzenie, a po 18 minutach gry mieliśmy na swoim koncie trzy bramki przewagi. Gospodarze jednak nie składali broni. Zamieszanie pod naszą bramką zakończyło się rzutem karnym, który został zamieniony na gola w 43. minucie, ale jeszcze przed zmianą stron zdołaliśmy odpowiedzieć i schodzić do szatni z trzybramkowym zapasem. Również po zmianie stron zdawało się, że nasza drużyna zmierza po pewną i wysoką wygraną, kiedy w 57. minucie dołożyliśmy piątą bramkę. Zdaje się, że jednak taka przewaga wprawiła nas w zbyt wielkie rozprężenie. Nie minęły cztery minuty, a miejscowi zdobyli dwie bramki, a na 10 minut przed końcem spotkania zbliżyli się do nas na różnicę jednego trafienia. W związku z tym niemal do końca mieliśmy ogromne emocje. Na szczęście, kontrę w ostatniej minucie meczu wykorzystał Szymon Puternicki, który tym samym skompletował hat-tricka i zapewnił nam komplet punktów.
O tym, jak ważne było to zwycięstwo, świadczą inne mecze z tego weekendu. Szopen Sanniki niespodziewanie przegrał na wyjeździe z walczącymi o utrzymanie Stegnami Wyszogród 0:1, co oznacza, że nasza przewaga w tabeli wynosi już 10 oczek. Na trzecim miejscu z kolei jest Sparta Mochowo, która wygrała 2:1 z Wichrem Cieszewo i ma do nas 13 punktów straty.
Unia Czermno 4:6 Stoczniowiec Płock
Marcin Gieras 43′, 59′, Łukasz Wiśniewski 61′, 81′ – Bartosz Pawlikowski 2′, Krystian Fałata 16′, 57′, Szymon Puternicki 18′, 45′, 90′
Skład: Jan Woźniak – Damian Koryto, Bartosz Pawlikowski (46′ Adam Garlej), Piotr Szulczewski, Marek Dzierżanowski, Krystian Fałata (60′ Kordian Popowski), Szymon Puternicki, Rafał Rajkowski (46′ Adam Kotarski), Marcel Borowski (60′ Dawid Kasztelan), Mikołaj Mikulski, Daniel Żółtowski (46′ Filip Sadurski).
Klasa B
Po ogromie sobotnich emocji, dzień później czekało nas kolejne bardzo ważne spotkanie w Klasie B, gdzie musieliśmy podjąć na własnym obiekcie depczącą nam po piętach i wciąż marzącą o awansie Spartę Nowe Miszewo. Tym razem jednak, nauczeni doświadczeniami z soboty, nie tylko utrzymaliśmy wysoką przewagę do przerwy, ale jeszcze bardziej ją zwiększyliśmy.
Początek meczu przy Kolejowej był podobny jak dzień wcześniej w okręgówce. Tym razem już po 17 minutach mieliśmy na koncie trzy trafienia. Zagubieni przyjezdni nie byli jednak w stanie złapać jakiekolwiek kontaktu, a w zamian dołożyliśmy czwartą bramkę, schodząc do szatni z bezpiecznym prowadzeniem. Po zmianie stron w naszych szeregach nastąpił szereg zmian personalnych, co zapewne ułatwiło gościom znalezienie drogi do naszej bramki (chociaż ostatecznie było to samobójcze trafienie). Jeden gol to jednak było wszystko, na co tego dnia pozwoliliśmy naszym rywalom. Stracona bramka tylko podrażniła zawodników Rafała Stebnera, którzy odpowiedzieli pięcioma bramki, wygrywając wysoko 9:1.
Zwycięstwo to było o tyle istotne, że pozwoliło nam utrzymać się w czubie tabeli i prawdopodobnie wyklarować ostateczną trójkę, która będzie biła się o dwa miejsca premiowane awansem. W tym momencie Polonia Radzanowo i Wisła Nowy Duninów mają na swoim koncie 34 punkty (Wiśle uznajemy trzy punkty, które otrzyma z powodu rezygnacji z wyjazdu rezerw Szopena Sanniki na ostatni mecz), a nasz zespół – na trzecim miejscu – traci do powyższych jedno oczko. Należy jednak pamiętać, że Wiślacy mają na swoim koncie jeden mecz rozegrany więcej i czeka ich jeszcze pauza. W tym momencie natomiast nasza przewagą nad czwartą Spartą wynosi już sześć punktów.
Stoczniowiec II Płock 9:1 Sparta Nowe Miszewo
Adam Kotarski 6′, 78′, Kacper Borucki 12′, 37′, 64′, Piotr Zemło 17′, Daniel Żółtowski 63′, Filip Pełka 73′, 86′ – Rafał Rajkowski 59′ (s)
Skład: Kamil Wieczorkowski – Kacper Borucki (70′ Filip Pełka), Piotr Zemło (46′ Kordian Popowski), Hubert Kwiatkowski (46′ Bartosz Pawlikowski), Filip Góźdź (46′ Bartłomiej Gierak), Rafał Rajkowski, Kacper Kacprzycki (70′ Michał Rojewski), Igor Romanowski, Dawid Kasztelan (46′ Daniel Żółtowski), Mateusz Krupa, Adam Kotarski.